Owsiakowa trauma styczniowa
SPECJALISTA OD SZYBKIEJ POMOCY
Jak co roku będzie się darł, a mnie jak co roku uszy rozbolą.Przyznam się ,że nigdy nic nie dałem na WOŚP.Na początku po styro-rewolucji ledwie wiązałem koniec z końcem ,ważniejsza była trójka córek, niż jakiś tam Owsiak,później stwierdziłem,że gdybym miał jakiekolwiek nadwyżki finansowe lepiej przekazać je bezpośrednio znanemu osobiście potrzebującemu.Teraz naprawdę n