Czy Polskę można jeszcze uratować i jak to zrobić?
Wygląda na to, że samemu trzeba posprzątać...
Do rezerwy już całkiem niedługo nas przeniosą. Emerytów z nas, kadrowców liniowych, uczynią. Na szczęście, że dość dobrze opłacanych.
Rozjedzie się potem nasze kółko oficerskie po świecie, powiększymy grono naszych zacnych, polskich eksulantów, kto tam na Wyspy, kto do Helmutowa, kto na Antypody. Szkoda, bo wiara morowa u nas na jednostce, chłop w chłopa swój jest i swojsk